SP8PRL
Login: Hasło:
       
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się | Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
10,246,534 unikalne wizyty
Kwietnia 25 2024 22:05:14
Kwiecień 2024
Pon Wto Śr Czw Pia Sob Nie
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30
» Władze klubu SP8PRL
» Lista członków SP8PRL
» Wspomnienia ...
» Nasze zdobycze
» Regulamin LM-UKF (PDF)
» Wyniki LM-UKF IX Tura 2019
» Ranking LM-UKF 2019
» Wyniki LM-UKF 2018
» Aktywności SP8PRL
» Szukaj QSO
» Zamki SP8PRL
» Kalendarz zawodów 2019
Kolejna antena GP7DX w Chełmie

Technika - Home Made

To była sobota 19 września 2009 roku godzina 15:00 wtedy to właśnie grupa chełmskich krótkofalowców w składzie Radek SQ8HNB, Marek SQ8MFM, Robert SQ8RAR oraz kolega Sławek i moja skromna osoba czyli Tomek SQ8TWP podjęliśmy się przeniesienia anteny GP7DX z podwórza Roberta na dach kamienicy w której mieszka. Prace nie należały do łatwych, dach na którym miała stanąć antena był bardzo nie przyjemny do jakichkolwiek prac a co dopiero do stawiania ponad ośmio metrowego verticala. Trzeba nadmienić że do soboty antena Roberta była przykręcona do podwórkowego trzepaka, gdzie o dziwo też dobrze pracowała. Z uwagi na to, że nie było żadnej możliwości składania anteny bezpośrednio na dachu wpadliśmy na pomysł aby antenę na dach dostarczyć w dwóch częściach. Jak pomyśleliśmy tak i zrobiliśmy antena została rozkręcona mniej więcej na środku i w dwóch elementach z wykorzystaniem okienka na klatce schodowej dostarczona na dach. Nie była to jednak najcięższa praca jaką przyszło nam tego dnia wykonać... Montaż anteny na spadzistym dachu przebiegł też bez większych problemów. Najgorszą i zarazem najtrudniejszą czynnością było umieszczenie anteny na maszcie, a przed tym połączenie głównego masztu z przejściówką na której trzeba było osadzić antenę. Po około dwóch godzinach wiercenia w bardzo niebezpiecznych warunkach i złamaniu chyba 4 wierteł udało się. Ale to by było za piękne żeby wszystko już poszło ok. W umiejscowieniu anteny bardzo skutecznie przeszkadzał nam drugi maszt Roberta z anteną na 2m i tu z pomocą przyszła jak zawsze niezastąpiona koleżanka Asia, która zręcznie przy pomocy rotora obracała Yagą na 2m a Robert z Radkiem ustawiali GP7DX. Następną przeszkodą był las anten siatkowych na dachu i tyko dzięki "zręcznemu" poprzestawianiu ich przez Roberta udało nam się wreszcie około godziny 19:30 zakończyć stawianie wymarzonej GP7DX u Roberta SQ8RAR. Ktoś może zapytać po co tyle zachodu? Odpowiedź jest bardzo prosta. W naszym gronie pomagamy sobie nawzajem nie licząc na żadne korzyści po to aby nasi koledzy również mogli cieszyć się bytem na falach. Ja tylko w dalszym ciągu twierdzę, że łatwiej byłoby zamówić "wędkę" i za jej pomocą postawić antenę hihihi.

A tak oto przedstawia się antena Roberta na dachu.


Brak komentarzy. Może czas dodać swój?
Dodaj komentarz

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.
Copyright © SP8PRL 2019