SP8PRL
Login: Hasło:
       
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się | Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
10,285,349 unikalne wizyty
Maja 06 2024 11:11:24
Maj 2024
Pon Wto Śr Czw Pia Sob Nie
1 2 3 4 5
6 7 8 9 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31
» Władze klubu SP8PRL
» Lista członków SP8PRL
» Wspomnienia ...
» Nasze zdobycze
» Regulamin LM-UKF (PDF)
» Wyniki LM-UKF IX Tura 2019
» Ranking LM-UKF 2019
» Wyniki LM-UKF 2018
» Aktywności SP8PRL
» Szukaj QSO
» Zamki SP8PRL
» Kalendarz zawodów 2019
Moja pierwsza łączność telegraficzna

Pozostałe informacje

Telegrafia pasjonowała mnie od początku. W zasadzie gdzieś od lat 70-tych, kiedy w telewizji nadawany był program “Krótkofalowcy”. Potem już w klubie krótkofalowców widziałem z jaką łatwością kolega Krzysztof SP8GSC odczytuje to, co dla mnie było na razie zbyt wysokim stopniem wtajemniczenia. Tak naprawdę to krótkofalarstwo zawsze kojarzyło mi się z telegrafią. Wprawdzie przez telegrafię nie zdałem egzaminu przed około 20 laty, ale mimo to nie straciłem zainteresowania. Dopiero w ubiegłym roku kolega z Warszawy (SQ5ESM), namówił mnie, a nawet wręcz zaciągnął na egzamin. Licencję posiadam od niespełna roku. W tym czasie rozmawiałem trochę na 2m, ale tak naprawdę to zawsze pociągało mnie KF i CW, a po jednym szczególnym wieczorze wiem, że to jest kierunek na którym skupię swoje wysiłki. Trzeba na wstępie zaznaczyć, że nie mam “administracyjnie” warunków antenowych. Postanowiłem mimo tego spróbować swoich sił w eterze. Przygotowałem sprzęt i bardzo późnym wieczorem z okna na trzecim piętrze opuściłem dwa przewody po 19,70 m każdy. Następnie, przywiązałem je do dwóch drzewek za pomocą odciągów. Powstał w ten sposób inw. V z punktem zasilania na wysokości ok 13 m i końcami na wysokości ok 2m od ziemi. Nie była to może rewelacja, ale zestroiło się to na SWR 1:1,2 na częstotliwości ok. 3,520 przy fiderze długości ok. 4m. Stacji fonicznych praktycznie nie słuchałem. Raz czy dwa przeleciałem po całym paśmie. Dużo słuchałem na CW. Na początek chciałem wyłowić jakąś stację z kraju. Zawsze to byłby łatwiejszy start... Niestety, większość pracowała z dużymi szybkościami, na tyle dużymi, że po prostu ich nie czytałem. Było jednak kilka stacji, które pracowały czytelnie dla mnie, ale jakoś nie miałem odwagi zawołać. Słyszałem też kilka dalszych stacji, ale mimo tego, że pracowały również z szybkościami do przyjęcia, nie zebrałem się na odwagę. Na dworze robiło się już szaro. Było gdzieś ok. 4.30. Czas byłoby zdejmować antenę. Zdecydowałem się na wywołanie ogólne. Wołałem kilkakrotnie na 3,518 - ale nikt nie odpowiadał. W międzyczasie oczywiście skanowałem część telegraficzną pasma w nadziei, że pojawi się ktoś z Polski. Usłyszałem w końcu odpowiedź. Wołał mnie ktoś z SM, ale jego sygnał ginął w QSB i mimo początkowej radości ucichł zupełnie. Zresztą i tak trudno mi się go słuchało, bo nadawał strasznie nierównomiernie. Gdzieś koło godziny 5.00 usłyszałem zawołanie OH1SR, ale najpierw dowołał się jakiś kolega z UA i zrobił krótkie QSO. Posłuchałem tej łączności, nie do końca wszystko rozumiejąc, bo tempo było spore. Jednak po jej zakończeniu usłyszałem dwukrotnie “??”. Nadałem krótko swój znak i ku wielkiemu zdumieniu usłyszałem odpowiedź. Byłem tak stremowany, że nie bardzo wiedziałem co mam nadawać, mimo tego, że przygotowałem sobie przykładowe łączności z jakiegoś “ABC krótkofalowca”. W końcu otwartym tekstem nadałem, że jest to moja pierwsza łączność na CW. Nie musiałem się usprawiedliwiać. Kolega z drugiej strony jeszcze bardziej zwolnił i tak już wolne tempo. Wyławiałem poszczególne słowa chyba tylko dlatego, że specjalnie z cierpliwością powtarzał je po kilka razy, bo poza tym miałem pustkę w głowie. Nie odebrałem wszystkiego i nie nadałem wszystkiego co powinienem. Na pewno wymieniliśmy raporty i imiona. Parę grzeczności. Kolega po każdej mojej relacji wielokrotnie zapewniał, że wszystko jest OK. Odniosłem wrażenie, że odczytał chyba nawet to czego mu nie nadałem. To było niesamowite, niezapomniane przeżycie. Biorę się ostro do pracy nad nadawaniem, ale nad odbiorem również. Przede mną jeszcze wiele nauki, a tego czasu który poświeciłem na naukę nie żałuję - nawet dla tej jednej chwili było warto.

Marek SQ8MFM


Brak komentarzy. Może czas dodać swój?
Dodaj komentarz

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.
Copyright © SP8PRL 2019